FILMY :)

MaGDaLeNa

No właśnie, krążę po tym całym forum i zastanawiam się czego mi tu jeszcze brakuje - FILMY: nowości, starocie, magehity i tandety...

Tylko błagam Was kochani, oszczędźmy sobie tematu "seriale"...no chyba, że "Kryminalni"... Very Happy

A teraz mam pytanko:
Jaki są Wasze ulubione filmy??? Bo mój ulubiony to "Szeregowiec Ryan" Very Happy

Może stworzymy jakiś ranking klasowy? Co o tym myślicie? Piszcie! Smile

Sthurmhowy

Ja co prawda nie klasowy ale dorzucę swój ;d : "Lock, stock & two smoking barrels" znany w polsce jako "porachunki" ;] głównie zachęca znakomity humor absurdalny, przedstawienie angielskiego półświatka oraz genialne ujęcia

Ultraściemniacz

Moim ulubionym filmem jest "Pulp Fiction" Very Happy

Prosta sprawa ---> zajebisty film. Świetne sceny, dialogi i oczywiscie trochę przemocy;] Poza tym ten "Tarantinowski" klimat. Po prostu maestria.

Asia J.

Z polskich filmów moim ulubionym jest "Dzień Świra". Polska rzeczywistość, świetne aluzje, dobra gra aktorska.

caroline

Kurde... Musicie zadawać takie trudne pytania?! Przecież tego jest w cholerę, i jeszcze trochę!

Hmmm... No to tak: "Bad Company", "Zabójcza Broń I,II,III,IV", "Pulp Fiction" (Ariel - żółwik Very Happy

), "Miss Agent", "Bridget Jones Diary", "Opętanie", "Władca Pierścieni"...

No i mój ukochany, kilkuodcinkowy serial "Pride and Predjudice" Mr. Green

Monika

Tu mnie jeszcze nie było. Więć wybaczcie, ze zrobię Wam mało interesujący przegląd po moich best filmach, ale nie mam juz gdzie pisać...
No to ja zgodzę się co do "Szeregowca Ryana". Oprócz tegoż filmu podobał mie się " O jeden most za daleko ( choć ksiązka była lepsza), "Kompania Braci"( książka była dużo gorsza). Po za tym wymienić bym musiała "Omena I", wg mnie najlepszy horror, po którym już się nie odważyłam sięgać po następne części, a podkreślę - raczej odważna jestem. No może jeszczę dorzucę "Pianistę". A z trochę ambitniejszego kina wybieram "Truposza" Jarmuscha- genialna muzyka, genialna gra aktorska, szczególnie Deppa...i genialny klimat. No i taki jeden film, którego tytułu nie pamiętam. Opowiadał o lasce, która czuła się mężczyzną. Swietnie grała Hilary Swank..., po któtym dowiedziałam się, co to tolerancja...
A czemu nie seriale???
Osobiście od dziecka przepadałam za "Allo, Allo" . Jak byłam smarkatą dziewczynką, pasjonowałam się "Drużyną A"-jedyny amerykański serial, który trawiłam, być może dlatego, że był durny, a nie bardzo durny.

Sthurmhowy

No ja byłem ale bardzo skąpy ten mój komentarz był ;d To lecimy jeszcze raz

Guy Ritchie przede wszystkim, a konkretnie dwa jego filmy Przekręt i Porachunki [. Genialny humor absurdalny połączony z fantastycznymi ujęciami kamery i montażem + przywoita gra aktorska dają naprawdę mioodne kino. Pollecam.

Podziemny Krąg - mmm, fantastyczny film. Genialny Ed Norton Smile

Ta mroczność, jeden z moich ulubieńszych filmów.

bezwzględnie Harry Angel, najbardziej mroczny film jaki widziałem, przy tym jeden z niewielu filmów które oglądałem z rozdziawioną paszczęką... robi wrażenie... tego to musicie obejrzeć Smile Mogę powiedzieć że atmosfera przytłacza :] I cudwona gra Roberta De Niro :]

Requiem dla snu, 21 gram - bardzo bardzo dobre filmy, choć nie dla każdego. Ten pierwszy posiada dodatkowo niesamowitą warstwe muzyczną.

Dziwne dni - chyba najlepszy film osadzony w realiach Cyberpunka, a Cyberpunk to jest to co Sthurmhowi lubią najbardziej.

Sekretne Okno - mocny thriller z zaskakującym zakończeniem :}

Ojciec Chrzestny I i II - nie ma o czym mówić. Klasa sama dla siebie :]

Czas Apokalipsy - jeśli ktoś tego filmu nie widział to niech nie próbuje mówić o filmach wojennych. Jest absolutnie najlepszym i najbardziej wstrząsającym z nich. Także film nie dla każdego.

Wróg u Bram - Taki radziecki szeregowiec R. jednak nieco inny :] Fajny film, a w dodatku wyborna kreacja Eda Harrisa.

Jeszcze taka moja opinia o Cieńkiej Czerwonej Linii bo niektórzy mówią że to dobry film: film sam w sobie jest słaby. Szczerze powiedziawszy to nie mam pojęcia o czym mówił: IMNSHO - egzystencjalna papka, pełna sprzecznośći, niespójna [vide - amerykańscy żołnierze w wolnych chwilach jak powszechnie wiadomo, filozofują] z ładnymi zdjęciam z wojną w tle. Nie widzę żadnego antywojennego przesłania. Koleś chyba chciał zrobić film o wierzących i niewierzących bo ten motyw jako jedyny uwypuklił. Aktorzy - maaasakraaa... wtedy głupi chyba byłem bo nie pamiętałem o tak spieprzonej roli Pena :] Zresztą, nikt nie zagrał dobrze... najlepszy chyba był z tego wszystkiego Noltie. A jak to się ma wszystko do książki? Nijak! Książka opowiada o ludziach. O ich reakcjach, emocjach, cierpieniu na wojnie. Tam jest z 50 bohaterów. W filmie nie ma żadnego. W książce przykuł mnie naturalizm wojny - wszystko opisane w taki sposób że aż się czuje stres, strach żołnierzy. W filmie nie ma z tego nic.

Podsumowując, kaszana ;] Zachęcam do przeczytania książki a filmu już nie oglądać! To rozkaz Smile A, i jak ktoś chcę obronić film to zapraszam do polemiki ;]

Monika

No, widzę że mamy tu prawdziwego specjalistę...Z wymienionych powyżej filmów widziałam (wstyd się przyznać) jedynie "Wroga u bram", ale chyba, o ile pamiętam nie umarłam z wrażenia.
O innych trochę słyszałam, ale jakoś nie rwało mnie, by zgłębiać temat...W ogóle jestem jakaś afilmowa.No ale skoro Szturmowy poleca, skoro się zna, skoro tak się zachwyca to, licząc na jego świetny gust, można śmiało zgłebić fabułę powyżej wymienionych filmów. Trzeba będzie się posilić klasyką.
Akurat nie oglądam tak namiętnie filmów, więc nawet nie porywam się na dyskusję.
A w ogóle to niepotrzebnie się rozpisałam na temat filmów, bo jak widać nie znam nawet klasyki. Cóż, doznałam swoistego poczucia wstydu wobec konesera.
A ten cyberpunk brzmi intrygująco...Może jakieś szczególiki, co to dokładnie jest, bo laik nie za bardzoo jarzy...

Sthurmhowy

Żadnym medium w dziedzinie filmów nie jestem - przyznam szczerze że całkiem niedawno zacząłem nadrabiać zalegsupremenci... niemniej bardzo lubię je oglądać :] A potem piszę to co myślę ;] Także, nie należy brać mojego gustu jeno obejrzeć co się spodoba z zapowiedzi czy też recenzji i wydać osąd własny Wink

Cyberpunk za wikipedią bo nie chce mi się wyjaśniać ;d

Cyberpunk - nurt w literaturze science-fiction oraz filmie, który skupia się na zaawansowanej technologii jak komputery i technologia informacyjna zazwyczaj połączony z różnego rodzaju zamieszaniem w społeczeństwie np. stan wojennny. Za ojca literackiego cyberpunku uważa się Williama Gibsona, autora powieści (m.in. Neuromancer, Graf Zero, Mona Lisa Turbo) oraz wielu opowiadań. Cyberpunk zdaje się być uosobieniem peiperowskiej zasady "3M - Miasto, Masa, Maszyna". Te trzy elementy składowe stanowią esencję cyberpunku. Akcja rozgrywa się najczęściej w ogromnych, przeludnionych miastach-molochach, bohaterami są jednostki "wyjęte spod prawa" - hakerzy, uliczni samuraje, czy drobni przestępcy (-punk). Clue cyberpunku to jednak Maszyna - cyberprzestrzeń i dek - szybki komputer. Ponadto niebagatelną rolę odgrywa cybernetyka - cybernetyczne wszczepy wszelkiego autoramentu, od sztucznych oczu, po sztuczne mięśnie i wzmocnione organy wewnętrzne (cyber-). Fuzja wymienionych elementow składa sie na mieszankę wybuchową o nazwie cyberpunk.

Monika

Sthurmhowy

Monika

Asia J.

No a jak "Opowieści z Narni"?? Harry Potter z zazdrości gryzie sie po palcach aż blizna mu swieci. Naprawdę dawno nie widziałam tak świetnie zmontowanego filmu.

Sthurmhowy

Jakoś nie wiem... nie ciągnie mnie na ten film. Jak ktoś będzie miał na płycie to pożyczę, ale sam nie będę poszukiwał :]

Monika

Widziałam trochę spotów reklamowych, szczerze powiedziawszy to jest trochę za słodki, a ja nie słodzę...Po za tym Potter jest momentami mroczny i jeżeli mam już oglądać takiego rodzaju filmy, to wolę żeby były mroczne i bez szczęśliwego zakończenia. Ach ta Twoja mania religijna., Aśka...Pozdro