Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:06, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
kto: Happysad, ZMŻ
Gdzie: Tychy Palisander
kiedy: 28.04.2006
ile:15/20
Też będę raczej na bank
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Sob 15:33, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie znowu, będą wszyscy stoczneni jak bydło. :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:25, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Eee tam, wcale nie było tak źle... ;p
Dobra, spadam do Andromedy wracam rano ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:27, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Szczęściarze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może byście opowiedzieli jak było na RnL-u, co????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 22:33, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może lepiej nie, bo będziemy jeszcze bardziej żałować, że nas nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:53, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może jednak tak, my się wyszalejmy na PRL-u!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:01, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
my też ;p Ale to nie ma porównania - RnL to było 12 godzin A żałować naprawdę jest czego ;p
Zatem z mojego forum full relation:
Sth: Oki, to ja pokrótce opiszem...
"Słoneczne reggae przygoda na Jamajce"
Umówliśmy się z ekipą [Adam, Anita, Dziura, Emi, Kamil, Timek, Wero (Daga miała dołączyć później {19:00?} i tak się też stało)] o 16:00. Nieco się spóźniłem i na miejscu zastałem samą Anitę ale wkrótce przyszła Wero, Adam i Kamil. Na Dziurę nieco poczekaliśmy ale na Emi trochę dłużej ;p Przyszła tak ok 16:40 po uprzednim zadzwonieniu do niej i enigmatycznym tonem oświadczyła "znalazłam ciekawą spelunę". Po drodze minęliśmy "Kameleona" i Emi powiedziała że tam widziała kiedyś szczura. I on mial dwie głowy. Po tym jakże pięknym tekście podnosiliśmy się jakiś czas z ziemi. W spelunie się nie udało [jak to Kamil sparodiował "<maksymalnie dzieciatym głosem> DzieńDobrySprzedaMiPanPiwo?" ;d;d;d]. No ale jako że to były okolice znane Timkowi z 3letniego okresu gimnazjalnego to wskazał Żabkę jako w miarę pewne miejsce i jak się okazało nie pomylił się. Piwa wypiliśmy przed moją szkoła byłą. Heh ;p
"Przejmujemy stery dla ożywienia atmosfery"
Czym prędzej pospieszyliśmy ku odrzwiom Andromedy by zdążyć na jak największą część impręzy. Jak się okazało Ras Szamra już zagrała ale ponoć niewiele straciliśmy. Oddaliśmy kurteki do szatni [kaucja 2 zł;p] i zleźliśmy na dół. W tak zwanym międzyczasie spotkałem kilku ziomali[Furę, Sanostola, Ariela, Tomka, Rivena, Grzywę].
Wkrótce wyszli Tabu. Hm, no zagrali przyzwoicie, żadnych fajerwerk nie było, za to było słoneczne reggae i to mnie satysfakcjonowało. Nie rzucałbym sie o nic gdyby nie jeden debil który nie wiedzial co to reggae i co chwila wchodził z butem i łokciem. Już myślałem że mu coś zrobię ale skończyli występ na jego szczeście ;]. Podsumowując - Tabu byli dobrą rozgrzewką dla mieśni które miały jeszcze trochę poskakać.
W przerwie Sanostol wyrwał się pierwszy do odpowiedzi i otrzymał plakacik RnL z podpisami Tabu [a byłbym zapomniał, pod scenę nakleił z innymi ludźmi z forum KŚ transzaparent Końców Smile ]. My generalnie wszystkie przerwy spędzaliśmy pod sceną właśnie popijając różne napoje alkoholowe i nie, bądź stojac w kolejkach do ubikacji. I tutaj kolejne zabawne wydarzenie, w pewnym momencie Wero zakrzyknęła "Daga!" i wskazała na rzeczoną siedzącą na ziemi. Wszystkie dziewczyny poleciały i się na nią rzuciły. "Daga" była nieco zaskoczona, reszta też że to Daga nie jest no ale obie z Lędzin to się można było pomylić ;p [ w późniejszym czasie Sanostol podszedł i objął "Dagę" tak stał... i znowu okazało się że to Daga nie jest ;p esh te podobieństwa].
Następnym zespołem był Duberman. Przyznaję że miałem zamiar tak małoaktywnie go przeżyć, no ale każdemu się zdarzaja pomyłki. Otóż od samego początku biło od nich pozytywną energią i poczułem się bardzo mile zaskoczony. Podobał mi się zwłaszcza pierwszy kawałek który usiłuję zdobyć [ i Babilon Zion który mam;p ]. Ogólnie rootsowe brzmienie połączone z męsko-żeńskim wokalem wprowadzało w bardzo sympatyczne bujanie się które pochwycili wszyscy i nie było już żadnych "renegatów"[reggaenatów?;d O, właśnie kolejny szkopuł, w pewnym momencie wyświetlona była plansza z uśmiechniętym Marleyem i obok napis reagge na lodzie]. Słowem - polecam.
Następny mial wystąpić Jamal z Feel-Xem który to rozstawiał się bardzo długo. Struktura spoleczna tłumu zmienila się w ziomalską i trochę się poczułem nieswojo. Pierwszy kawałek "Słowo" który to lubię zdecydowanie najbardziej zostałem, ale potem zdecydowałem sobie Jamala odpuścić, nie moje klimaty po prostu Wink. Także poszliśmy z Kowalskim i Adamem zakupić coś do żarcia i picia [przysmak Santo - 5 zł, drogo trochę ale nawet dobre] i usiedliśmy sobie na schodkach balkonowych. Trochę posiedzieliśmy i zleźliśmy z powrotem. Poziomalowaliśmy nieco, gdy źąy domagały się bisa to krzykałem razem z nimi z tym że miast dżamal to jamal ;p. Zagrali i poszli.
W przerwie zamelinowaliśmy się gdzieś na fotelikach z tyłu tym razem. Tak sobie siedzieliśmy, piliśmy i takie tam gdy wtem Końce próbując sprzęt zaczęli grać rozstrzelane myśli - w ułamku sekundy się porwaliśmy z foteli i popędziliśmy pod scenę. Wkrótce zaczęli grać już na poważnie i muszę powiedzieć, że było zajebiście. Trochę ostro w pewnych chwilach ale kto się spodziewał czego innego? Razz Osobiscie dałem z siebie wszystko, gardło zdarłem sobie już na koniec Cynamonu potem już tylko chrypiałem pojedyńcze zgłoski, hehe. Spodziewałem się masy energii i nie zawiodłem się. Świetnie zagrali Smile
Jak skończyli to czułem się jakbym wylazł z pralki. zupełnie nie chciało mi się wstawać... No ale wstałem :]
... i poszedłem pod scenę na któej znajdowała się Paprika. Osobiscie niewiele słuchałem/słyszłame Papriki, mam jedną płytę i to błąd ;p Bardzo bardzo mi się podobali, w pewnym momencie zupełnie odpłynąłem sobie z zamkniętymi oczami gdzieś gdzie było naprawdę dobrze. W pewnym momencie jednak coś mnie brutalnie ściągnęło na ziemię a było to zmęczenie... nagle jakoś siły mnie opadły i polazłem na fotele podpoczywać. Niemniej i tak moge powiedzieć że Paprika dałą bardzo fajny koncert, na tyle fajny że mam zamiar zdobyć więcej ich mp3z. ;p
No i jak na koniec wyszedł Reggaenerator to już poezja... świetnie się dopasował do heavy reggae brzmienia.
Kolejna przerwa którą spędziliśmy pod sceną popijąc ostatki napojów, skombinowałem wtedy też pizze chyba...
Vavamuffin - IMNSHO najlepszy koncert tamtego wieczoru i utwierdzam się w przekonaniu że ich koncerty są najlepsze jeśli chodzi o reggae. Wszysycy zgodnie pląsali w rytmach zarówno ich przebojów jak i mniej znanych kawałków. PabloPavo dawał krótkie popisy fristajlu :] Bawiłem się znamienicie, pofrunąwszy nawet bez upadku [od f. im. R. Riedla nie zaliczyłem takowego ;p ] ludzie wokół też się super bawili, wszyscy uśmięchnięci. Piękne Smile
[idem zjeść obiad i skończę relację]
"słodka muzyka reggae daje tobie moc
słodka muzyka reggae rozgarnie każdą złą noc"
Nxrcst:
"excuse me mister officer - murderer"
HA! Ja dokończę!
Więc skończył się Vava, wszyscy polegli, połowa tłumu uciekła w panice krzycząc "co to będzie!" bo oto na scenie rozkładał się (bez jakiejkolwiek przerwy!) podstępny Eastwestrockers Sound System!
Osobiście nie lubię miksów, najpierw położyłem się na scenie a potem poszedłem siąść next to Sławek i siedziałem przez 15 minut. Potem Dziura powiedziała, że idzie do domostwa. Zatem ująłem w dłoń metalowy znaczek i wio do szatni. Już czułem smak wolności! Jeszcze kilka kroków, schodki, krzesła, SZATNIA! ...
oki no i ubraliśmy się, wyszliśmy, zadzwoniłem do mutter która spała xD, zaprowadziłem Dziurę i Nitkę na przystanek, na którym był już Sławek. A ten... światła były nieczynne! fajnie... ym.. no
Dziura, Nita i Sławek odjechali, a ja zostałem sam )-; Ale spoko, wróciłem pod Andromedę i czekałem grzecznie aż mamusia przyjedzie. W czasie-między podejszły dwie białogłowe (niewiasty znaczy się, nie że były blondynkami) i spytały skąd odjeżdża autobus 688... ja powiedziałem "Pani! Ja po francusku nie mówić!" i rzuciłem "na skrzyżowaniu w prawo i tam jest przystanek joł" i poszły. A mamusia mówiła żeby z obcymi nie gadać...
No i tak stoję, dwóch ludzi się wypierwróciło na lodzie, wyśmiałem ich, potem jakiś mózg dzwonił do ojca który stał przed samochodem zaledwie po drugiej stronie parkingu przed Andro. Mózg... Ale oki, poszedłem po bułki, kupiłem pół kilo udek z kurczaka, odwiedziłem ciocie Krysie i ten teges (wcześniejsze zdanie jest fikcyjne).
"Cos we've got soul... soulfire"
Więc stoję przed Andro, łypię groźnie wzrokiem, a tam wychodzi cała ferajna. Emi, Daga, Tim, Wero i Adam i Ciocia Krysia z Jugosławii. I do mnie z takim tekstem: "co Ty tu kur...czaczki robisz?!" a ja ze "czekam na mamcię" i jeb zajechała moja black limuzyna, więc "narq" i wsiadłem.
Mamusia była półprzytomna, wyglądała jakby była na 11godzinnym koncercie. Ale cóż, jakoś sie trzymała. Przyjechałem do domu, zjadłem dwie kromki chleba z pastą jajeczną? Chyba ta... I wypiłem litr wody. I poszedłem do łazienki, umyłem ząbki. Szorowałem najpierw z góry na dół, potem trzonowce z boku, z góry i od wewnątrz. Pastą kolgejt i szczoteczką oral-b. Niestety nie ma anal-b. I ten... aha, przyciąłem gshypki na stopach i poszedłem do pokoju mego, gasząc uprzednio światło w łazience. W pokoju mym zrobiłem striptiz przed jakimś kfiatkiem, zgasiłem light i walnąłem się w łoże. Aight? Aight. Cze.
"Naturalna wibracja nie zabija!
Naturalna wibracja to sansymilia!"
Sth:
No to ja kończąc finalnie pragnę podziękować wszystkim z którymi się bawiłem a w szczególności znajomkom a w zupełnej szczególności ekipie z którą to się wszystko fajnie robiło - skakało, pląsało, tańczyło, siedziało, spało, rozmawiało, piło, jadło, śpiewało i w ogóle wszystko. Dzięki wielkie i mam nadzieję że częściej się będziemy na koncertach spotykać w tym liczniejszym gronie Smile
"Moja gadka płynie cała w pozytywach kiedy gada ze mną familijna komitywa"
Nxrcst:
ps andromeda była zajebiście nieandromedowa
finito.
"Tu reggae vibes tu jest Twój kwadrat, za ponury stan w nim dostajesz mandat"
Sth:Aaa, no i nie można zapomnieć o tym co się wyświetlało na telebymach:
REGGAE NA PLAŻY 23-24.06.2006 ;-D
Jak to Sanostol zakrzyknął "Tychy - stolica polskiego reggae!"
Wink"Jesteśmy ze świętego miasta"Wink
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Pon 18:48, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tak się produkować nie będę, jak wyżej piszący ;p Dodam tylko, iż także się zjebiście bawiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:00, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A szkoda bo bardzo chętnie bym poznał Twoje zdanie o poszczególnych koncertach ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:06, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
esh..dzieciaki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:29, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:28, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kto: Pidżama Porno
Gdzie: Katowice-Ligota, Straszny Dwór
Kiedy: 28.03 [ ] 2006 godzina jeszcze nie znana
wjazd: brak danych.
No ja się postaram zjawić. Głównie ze względu na datę. Hłehe ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 20:23, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oooo.... Na PP mu8szę być, nie ma bata... Tylko... Z rodzicami będzie problem Ale coś wykombinuje (może)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ekhm, Dario, uroczyście oświadczam, że będziesz miała na koncercie ogon!( w sensie że idę z Tobą). JA TEŻ CHCE IŚĆ!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|