Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Pon 0:35, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Timek napisał: | Chelsea zespołem z charakterem... możesz mi powiedzieć w którym meczu go pokazali? Niestety sobie nie przypominam. Wręcz uznaję ich za zaprzeczenie tegoż, wszystkie mecze grane w tym samym stylu a gdy ktoś pokazuje charakter to Chelsea przegrywa :] |
Dokładnie Timek. Najlepszym tego przykładem był mecz z MU na Old Trafford. MU było osłabione brakiem: Heinze, Giggsa, Browna, Saha, Nevilla, Parka. Chelsea fuul składzik. Ponadto MU było wtedy w wielkim dole: przegrana z Lille z CHL w fatalnym stylu oraz porażka w lidze w M'boro 4:1. Ale gracze Fergiego gryźli trawę, nie odpuszczali, żadnej piłki - wszyscy zawodnicy byli w tym spotkaniu tytanami pracy. I udało się -jak zapewne pamiętasz Monika - 44' Fletcher. Gdyby Chelsea miała charakter zwyciężyłaby w tym spotkaniu: albo przynajniej zremisowała. Ale jej coraz bardziej chaotyczne ataki i frustracja graczy, brak alternatywnej taktyki Mourinho na taki rozwój tego spotkania - zadecydowały o porażce "The Blues"
a Oto parę cytatów Mourinho po tym meczu świadczących jego kilasie jak człowieka ale także trenera:
„Nie jestem szczęśliwy z powodu porażki, ale jestem dumny z naszej postawy – zasłużyliśmy na zwycięstwo” - lol, i kto to mówi. Chelsea 30 % spotkań wygrywa niezasłużenie - dzięki fuksowi(Wigan), sędziom(Tottenham), wyrachowaniu(Arsenal).
"Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale podziwiam to, jak się bronili. Nie jestem krytyczny, jestem szczęśliwy z moją drużyną."
"W drugiej połowie nikt nie wierzył, że to Old Trafford, po tym jak cały czas naciskaliśmy. Zrobiliśmy wszystko aby to spotkanie wygrać. Respektuje przeciwników i mam nadzieję, że to uświadomi im, dlaczego Chelsea jest Mistrzem i wierzę, że tym Mistrzem pozostanie" - przepraszam co ma to uśiwdomić ? To, że grali bez kocept8u i nacierali jak frustraci a MU spokojnie punktowało ich i gdyby nie Cech to skończyło by się na wyższym zwycięstwie Diabłów.
Moje 3 grosze po dzisiajszych Derbach Premiership:
Ośmieszanie Chelsea, Poolu to rzeczy, które mnie przekonują, że są w tej drużynie pewne ogniwa, które dają nadzieję na przyszłość. Solidna obrona, no i Rooney.Pozytywny nastrój, mimo że termometrze -20st.C.Wszem i wobec ogłaszam: w Europie niby rządzi Liverpool, w Anglii Chelsea, ale w Płn. Anglii kto???
Tak!!! MANCHESTER UNITED!!!
PS. Monika jak chcesz kogoś zacytować to:[quote="nick"]cytat [/quote
*tylko na końcu też nawias ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:20, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A w Galicji Depor! Forza! ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Wto 18:22, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Monika napisał: | Mourinho, bo ten człowiek jest geniuszem futbolu. |
Ja za najlepszego uważam Sir Alexa Fergusona, który od przeszło 20 lat jest managerem klasy światowej. Prowadząc Aberdeen sam nie wiem jakim cudem udało mu się przerwać hegemonię Rangersów i Celticu, co więcej, z przeciętnym szkockim klubem zawojował nawet Europę. Przyszedł do Manchesteru i pierwsze kilka lat upłynęły pod znakiem nieustannej krytyki, nie przejmował się jednak tym, ciągle nastawiał się na jedno - zbudowanie drużyny, która w przyszsupremenci zawojuje Premiership. Były ciężkie chwile, porażki w Pucharze Anglii, niskie miejsca w Premier League, ciągle jednak miał asa w rękawie, którym byli młodzi zawodnicy. Nie znam żadnego trenera, który potrafiłby stworzyć taki kolektyw, miałby tak niesamowite umiejętności zrzeszania drużyny. Sprawił, że Manchester United to coś więcej niż klub piłkarski - to wspólnota zawodników, tworzących jedność. Mistrzowska drużyna oparta była nie na zawodnikach światowej klasy, którzy przychodzili do klubu za ogromne pieniądze, lecz na 11 kumplach z boiska, którzy po meczu szli na piwko, imprezowali i wychodzili razem na miasto. Nie pamiętam, by w którymkolwiek z klubów panowała taka przyjaźń, wiem, że nie przeglądam życia prywatnego wszystkich zawodników, ale w Manchesterze United na pierwszy rzut oka widać było, że ci zawodnicy to nie tylko przyjaciele z boiska. Zresztą w biografii praktycznie każdego piłkarza Manchesteru United Sir Alex Ferguson pojawia się jako osoba, która tchnęła w drużynę ducha, pokazała cele, skleiła w jedność dwudziestu kilku zawodników, którzy potrafili w szatni żartować, wspólnie się bawić. Nie kupował zawodników, która znała cała Europa, budował drużynę opartą na ludziach właściwych w jego opinii. Można zresztą dostrzec, ilu zagranicznych zawodników w superlatywach wypowiada się o osobie Sir Alexa Fergusona, ilu managerów uważa go za wzór. Sir Alex nigdy nie był genialnym taktykiem, jego siła polega na umiejetności stworzenia drużyny, która będzie się rozumiała nie tylko na boisku, ale i poza nim. Za to, co zrobił z Manchesterem United, Ferguson ma u mnie szacunek i wsparcie na zawsze. Gdyby nie on, nigdy nie zakochałbym się w tej drużynie, bo nie ukrywajmy, że dzisiejszy Manchester United i jego tytuły, jego styl, jego kibice - to wszystko stworzył Sir Alex Ferguson.
Monika napisał: | I w tym człowieku tkwi niezwykła magia tego zespołu. |
Tkwi. I chyba wiemy wszyscy o kogo mi chodzi. Całe MU jest nim przepełnione. Sir Matt Busby byłby dumny widząc w nim swego następce.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ultraściemniacz dnia Wto 20:03, 25 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:49, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż, to już wypowiedź fana Man Utd. Trochę za dużo patosu :] IMNSHO: Sir Alex jest dobrym trenerem, bardzo dobrym wręcz, ale nie robiłbym z niego półboga :] Ale tak jak mówię, rozumiem że fan Diabłów ma prawo tak uważać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Wto 19:07, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To nie patos ale fakty: taki było MU Cantony, Keana, Bruce'a, Giggsa, Robsona. Natomist jako fan Diabłów, wtrąciłem jedynie od siebie , że jest według mnie najlepszym trenerem na PRZEKROJU ostatnich kilkunasu lat.
I daleki byłbym od twierdzenia, że JA czynię z Fergusona półboga. Dobrze wiesz, że sądzę że powinien juz odejść, gdyż jego era się skończyła.
Mogę zdobyć się na porównanie, żę obecnie Ferguson jest niczym "parowóz" natomiast Mourinho czy Benitez, idący z duchem czasu, których taktyki są teraz na topie jak "szybki express". Fergie nie nadąża już za współczesną myślą taktyczną, popełnia już czasem gafy na rynku transferowym, lecz wciąż jest fantastycznym motywatorem, wciąż potrafi nawet z przeciętnych zawodników wykrzesać to co najlepsze, czego najlepszym przykładem są zwycięstwo nad Liverpoolem i Chelsea: odniesione w podobnym stylu, dzięki niesamowitej walce i świetnej obronie i co ciekawe bez prawie żadnego zamysłu taktycznego. To pokazuje, że wyrachowanie i geniusz taktyczny "Jajogłowych" są do zdarcia, nie są niomylne. Fergie, był najlepszy, ale...w "swoich czasach" dziś głównym powodem tego, że tak trudno mu nawiązać do MU lat 90' są sami zawodnicy. Nie mamy już jak to mówi Szaranowicz "prawdzwych fighterów" jakimi byli Keano, Cantona, Irwin, Schmeichel którzy po odprawie przedmeczowej Fergiego nawet przed zwykłym spotkaniem z West Ham chcieli zmiażdżyć przeciwnika, roznieśc go. Z obecnej kadry tylko Rooney ich przypomina. Dziś MU jest zbyt zawodne w zwykłych meczach z Rzeźnikami(premiership) czy Rzemieślnikami(CHL). A fantastyczne zwycięstwa z najlepszymi są budujące, gloria po nich ciągną się miesiącami ale to nie one są kanwą prawdziwych sukcesów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:34, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No i tutaj się zgadzamy :]
Ja osobiście jeszcze wtrącę mały żal za minioną epoką walki Kanonierów z Diabłami... esh, to były czasy :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniiika
Gość
|
Wysłany: Wto 22:42, 24 Sty 2006 Temat postu: Chelsea jako natchnienie moje... |
|
|
Sthurmhowy napisał: | . Wręcz uznaję ich za zaprzeczenie tegoż, wszystkie mecze grane w tym samym stylu a gdy ktoś pokazuje charakter to Chelsea przegrywa : |
Mój drogi!Chelsea wielokrotnie pokazywała swój pazur, gdy w momencie kompletnego chaosu potrafiła się podnieść i zacząć grać jak potrafi najlepiej. Np. w zeszłorocznym meczu Ligi Mistrzów z Barcą.
Sthurmhowy napisał: | .Nie ma gwiazd typu Figo Zidane czy Beckham - fakt, Chelsea o dziwo nie jest Realem Madryt! Mają inne gwiazdy i sama dobrze o tym wiesz ; |
Owszem mają gwiazdy, ale niestety wciąż nie dorównują klasą Figo czy Zidanowi.Nie są aż tak znani jak oni...
Sthurmhowy napisał: | ]Nie zaprzeczam, są zgrani ale to nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o styl ;] Nie wszystkich ogrywają [vide dzisiejsze spotkanie]. |
No dobra, dobra, ale prawie wszystkich..
.
Sthurmhowy napisał: | ]Największy wkład wniosły pieniądze Romka, nie on sam ;] W końcu ktoś tego Jose kupił. Powiem bez ogródek, jeśli chce udowodnić że jest najlepszym trenerem na świecie to niech obejmie młody zespół jak np. Ajax Amsterdam i zrobi z tymi chłopkami finał LM. |
Pieniądze, jak sam wiesz, są dziś w futbolu niezbędne. Jednakże, gdy Real zatrudniał Luxemburgo czy Camacho- trenerów z wielkimi sukcesami Real i tak nie spełniał oczekiwań., być może dlatego, że Ci trenerzy nie potrafili opanować gwiazdorstwa piłkarzy. Muriniątko to potrafi, co chyba jest już osiągnięciem. Przypominam Ci, że przed Chelsea, Jose prowadził Porto, i nie wspominając już jak z tego średniaka zrobił potęgę, to była to wtedy dość nowa drużyna z którą doszedł na szczyty.A po za tym, kiedyś mówił coś o objęciu jakiegoś młodego zespołu.
Sthurmhowy napisał: | Beckham nic ciekawego nie pokazuje? - widziałaś bramkę z Cadiz? ;> Zresztą cały Real ostatnio jakby ruszył z kopyta i zaczynają grać całkiem ładnie... tylko ile wytrzymają? : |
Przyznam się, że o mało nie padłam z wrażenia. Czasami Beckuś ma przebłyski talentu, choć nadal nie zmieniam o nim zdania. Może kiedyś zajmie się piłką a nie szczerzeniem się do obiektywu. No Real zaskoczył mnie. Kiedyś byłam fanką tej ekipy, jeszcze przed erą Ronaldo i Beckhama, ale po ich przyjściu, szczególnie lalusia, gdy piłkarze zaczęli być kupywani za buzię a nie za talent, stwierdziłam, że dawny urok i styl tej drużyny prysnął. Szkoda, bo była to kiedyś świetna ekipa...
Sthurmhowy napisał: | Mourinho, zgoda przyjmuje na siebie całą krytykę, ale też zbiera cały splendor. I to w dość aroganckim stylu ;> A Wenger i Ferguson robili to nieraz.> | ]>
Mourinho ma już taki sposób bycia, mam wrażenie, że lubi zgrywać takiego zarozumialca, aby media się nie nudziły. No ale po tym czego dokonał ma prawo. Ferguson kilka razy poobrażał swoich piłkarzy..., a "mojego ulubieńca" raz nawet bucikiem trzepnął...
Sthurmhowy napisał: | Gwarantuję że z nieograniczoną kasą naprawdę multum trenerów mogłoby zrobić równie skuteczne zespoły. Niektórzy z nich dodatkowo sprawiliby że ich gra byłaby piękna ; |
Bzdura!!!!!!!!!!!!!!
Ferguson i Wenger dysponują też dużą kasą i co.....? Trenerzy Realu Madryt z głodu nie umierają. Bayern Monachium nie żebra po ulicach... A sukcesów brak!!!
Sorki za nieporadność, ale mam neta od kilku dni, i muszę się połapać w nim . także wybaczcie te wpadki. Może jeszcze zatrybie jak się to wszystko robi do końca roku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniika
Gość
|
Wysłany: Wto 22:44, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
cholera, znów nie wyszło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniika
Gość
|
Wysłany: Wto 22:54, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Aha i jeszcze jedno.
Ja kocham i ubóstwiam Mourinho, ale to normalne u nastolatki z szalęjącymi hormonami ,że buja się w boskim Mourinho< drużynę też bym uwielbiała bez niego> , ale Ty ,stary, i Ferguson to już jest przegięcie...Nie żebym była nietolerancyjna, ale nawet Timek tak nie przegina z Wengerem.
Już się nie będę dzisiaj kompromitować nieumiejętnościa pisania na forum...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Śro 0:01, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie wyszło to Ariel pomoże...;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ultraściemniacz
Questor Sacri Palatii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baskerville
|
Wysłany: Śro 0:06, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Sturhmowy kibicuje Deportivo ;]
A Arsena ceni(?) jak mniemam za kunszt trenerski.
A co do pogłosek dotyczących mnie i Fergiego ogłaszam: Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. Zostanie w tej spawie zorganizowana konferencja na której mój prawnik przedstawi cała sytuację w aspekcie prawnym. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:35, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Moniiika napisał: |
Mój drogi!Chelsea wielokrotnie pokazywała swój pazur, gdy w momencie kompletnego chaosu potrafiła się podnieść i zacząć grać jak potrafi najlepiej. Np. w zeszłorocznym meczu Ligi Mistrzów z Barcą. |
Nie przypominam sobie. Wygrali dzięki ewidentnemu błędowi sędziego. A charakter to Barca pokazała w tamtym meczu ;]
Moniiika napisał: |
Owszem mają gwiazdy, ale niestety wciąż nie dorównują klasą Figo czy Zidanowi.Nie są aż tak znani jak oni... |
Widzę że Ty bycie gwiazdą futbolu mierzysz popularnością - ja jednak obstaję przy talencie i umiejętnościach
Moniiika napisał: |
Pieniądze, jak sam wiesz, są dziś w futbolu niezbędne. Jednakże, gdy Real zatrudniał Luxemburgo czy Camacho- trenerów z wielkimi sukcesami Real i tak nie spełniał oczekiwań., być może dlatego, że Ci trenerzy nie potrafili opanować gwiazdorstwa piłkarzy. Muriniątko to potrafi, co chyba jest już osiągnięciem. Przypominam Ci, że przed Chelsea, Jose prowadził Porto, i nie wspominając już jak z tego średniaka zrobił potęgę, to była to wtedy dość nowa drużyna z którą doszedł na szczyty.A po za tym, kiedyś mówił coś o objęciu jakiegoś młodego zespołu. |
Przypominam że miał cholernego farta. A zespół, owszem był bardzo bardzo ciekawy jednakże nie on jeden sięgnął ze średniakiem po najwyższe trofea.
Moniiika napisał: |
Mourinho ma już taki sposób bycia, mam wrażenie, że lubi zgrywać takiego zarozumialca, aby media się nie nudziły. No ale po tym czego dokonał ma prawo. Ferguson kilka razy poobrażał swoich piłkarzy..., a "mojego ulubieńca" raz nawet bucikiem trzepnął... |
Ferguson? Kiedy? podaj przykład. Nigdy nie zapomnę jak pojechał odebrać Keane'a z aresztu gdy ten narozrabiał. Osobiście się pofatygował... nie sądzę żeby Jose się na to zdobył.
Moniiika napisał: |
Bzdura!!!!!!!!!!!!!!
Ferguson i Wenger dysponują też dużą kasą i co.....? Trenerzy Realu Madryt z głodu nie umierają. Bayern Monachium nie żebra po ulicach... A sukcesów brak!!! |
Żaden z nich nie ma nieograniczonej kasy. Gdy oni mogą zrobić dwa, trzy transfery Chelsea robi 10. Równe szanse? Nie sądzę. Poza tym... zobaczymy po meczach z Barcą ;]
Ariel napisał: |
Sturhmowy kibicuje Deportivo ;]
A Arsena ceni(?) jak mniemam za kunszt trenerski. |
Tak jest! :] Poza tym sympatyzuję z Arsenalem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 25 Sty 2006 Temat postu: Chelsea- moja duma. |
|
|
[quote="Sthurmhowy"]
Sthurmhowy napisał: | Widzę że Ty bycie gwiazdą futbolu mierzysz popularnością - ja jednak obstaję przy talencie i umiejętnościach |
Nie wyraziłam się jasno, popularność to inna sprawa. Chodziło mi bardziej o to, że zawodnicy Chelsea nie dorównują talentem (niektórzy) czy techniką Zidanowi, Raulowi czy Figo. Nie strzelają tak genialnie wolnych jak Carlos, czy nie dryblują jak Zidane. Bo Ci piłkarze są synonimem wręcz geniuszu, może nie na miarę Pelego czy Maradonny, ale są naprawdę dobrzy.A mimo to, a może właśnie dlatego są tak skuteczni, bo nie ma aż tak wielu aż tak popularnych piłkarzy jak W Realu, w związku z tym łatwiej im jest przedkładać interes drużyny nad swój własny szeroko rozumiany interes.
Oczywiście liczy się dla mnie tylko talent i umiejętności. Mówiąc o popularności myślałam raczej o popularności, która znacznie przewyższa popularność zawodników chelsea. Popularność, która jest w większości zasłużona,w sensie podziwu dla umiejętności piłkarskich , a nie popularność beckusiową za ładna buzię. Bo takiej miary nie używam.
Aż taka fatalna z piłki nie jestem, żeby kochać drużynę za wielkość popularności czy kasy...
Sthurmhowy napisał: | Przypominam że miał cholernego farta. A zespół, owszem był bardzo bardzo ciekawy jednakże nie on jeden sięgnął ze średniakiem po najwyższe trofea | .
Szczęście sprzyja lepszym...A Ligę Mistrzów wygrał w pełni zasłużenie. A po za tym, jak się ma genialnego trenera, to nawet fakt przeciętności zespołu jest mało ważny. Genialny trener wszystko potrafi. A po za tym As Monaco też nie miało jakichś tuz piłkarskich, no może oprócz Giuly, a mimo to grał w finale. Liverpool, gdy wygrywał puchar UEFA, też nie był naszpikowany super talentami, zresztą drużynę jaką miał w zeszłym roku za genialną bym nie uznała,, a drużyny te prowadzli przecież świetni szkoleniowcy( Houllier) lub nawet trochę genialni ( Deschamps, a już na pewno (niestety) Benitez. Więcej zależy od trenera (w większości przypadków)
Sthurmhowy napisał: | Ferguson? Kiedy? podaj przykład. Nigdy nie zapomnę jak pojechał odebrać Keane'a z aresztu gdy ten narozrabiał. Osobiście się pofatygował... nie sądzę żeby Jose się na to zdobył. | .
Sorki to była pomyłka. Pomyliło mi się z Trapattonim, który powiedział o niemieckich zawodnikach, że prowadzą się jak prostytutki. Nie wiem jak to przeniosłam na grunt niemiecki-miałam zaćmienie. Zwracam honor!!!!
Myślę jednak, że Jose zdobylby się na to. Sami zawodnicy uważają go za ojca, za którego dali by wszystko, więc sądze , że mój Josuniek byłby do tego zdolny.
Sthurmhowy napisał: | Żaden z nich nie ma nieograniczonej kasy. Gdy oni mogą zrobić dwa, trzy transfery Chelsea robi 10. Równe szanse? Nie sądzę. Poza tym... zobaczymy po meczach z Barcą ;] | .
To że Chelsea kupuje tylu zawodników, zresztą w większości trochę mniej znanych, nie oznacza wcale, że Ci zawodnicy spełnią oczekiwania. Zaaklimatyzują się , porozumieją z trenerem,zgrają i takie tam. Jak Abramowicz ma za dużo kasy, to czemu nie może jej inwestować w nowych zawodników, którzy nie są przecież gwarancją sukcesu. Chelsea miała w zeszłym sezonie też mocną ekipę, a mimo to (ku mojej rozpaczy!)zdołała dojść tylko do półfinału. Mam wrażenie, że zazdrość Was toczy, że podbiera Wam fajnych piłkarzy. Czekam na mecz z niecierpliwością. To będzie piękny spektakl. Geniusz Mourinho kontra bajeczny styl Barcy. Chelsea górą!!!!
p.s AAAA! Się romansuje z Deportivo. Nie czytałam wszystkich postów, więc myślałam, że jesteś fanem zagorzałym Arsenalu. Sympatia do tego pierwszego jest juz bardziej dla mnie zrozumiała.
p.s2 Dzięki wielkie Arielku. Czasami to jednak na coś się przydajesz :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
diablica
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No, nareszcie są jakieś postępy. Mam pytanko. Jak mam zmienić w profilu gadu i e-mail, bo zmieniły się moje współrzędne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sthurmhowy
Positive guy :)
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:52, 25 Sty 2006 Temat postu: Re: Chelsea- moja duma. |
|
|
Monia napisał: |
A mimo to, a może właśnie dlatego są tak skuteczni, bo nie ma aż tak wielu aż tak popularnych piłkarzy jak W Realu, w związku z tym łatwiej im jest przedkładać interes drużyny nad swój własny szeroko rozumiany interes. |
I znowu się nie zgodzę :] Nie ma środkowego obrońcy nad Johna Terry'ego, Robben jest fantastycznym skrzydłowym, Lampard - walczak jakich coraz mniej, Makelele - najlpeszy defensywny pomocnik... mógłbym wymieniać i wymieniać. Widzisz, tutaj jest sedno przez które nie lubie Chelsea, nawet nie chodzi o tę ruską kasę [choć na pewno trochę też]... ja po prostu wiem jaki potencjał mają ci zawodnicy i wiem że oni mogliby grać piękną piłkę. Nie grają jednak. Dlaczego? Jose. ;]
Monia napisał: |
Szczęście sprzyja lepszym...A Ligę Mistrzów wygrał w pełni zasłużenie. A po za tym, jak się ma genialnego trenera, to nawet fakt przeciętności zespołu jest mało ważny. (...) A po za tym As Monaco też nie miało jakichś tuz piłkarskich, no może oprócz Giuly, a mimo to grał w finale. Liverpool, gdy wygrywał puchar UEFA, też nie był naszpikowany super talentami, zresztą drużynę jaką miał w zeszłym roku za genialną bym nie uznała,, a drużyny te prowadzli przecież świetni szkoleniowcy( Houllier) lub nawet trochę genialni ( Deschamps, a już na pewno (niestety) Benitez. Więcej zależy od trenera (w większości przypadków) |
Hm, no więc nie uważam że wygrał zasłużenie. Tak jak mówiłem, kartka z powietrza w meczu z Depor i nieuznana bramka dla Man Utd. I owsze, Monaco nie miało aż takich gwiazd. Ten sezon powienen był należeć do Arsenalu Londyn. Grali fantastycznie, jednakże pechowo przegrali z Chelsea właśnie :] Z drugiej strony nigdy nie zapomnę ćwierćfinału Depor-Milan... mmm, poezja :] A co do Pucharu UEFA to bym nie porównywał bo dawno nie wygrała go druzyna naszpikowana gwiazdami ;P I oczywiście się zgodzę że większosć zależy od trenera. W tym styl drużyny ;]
Monia napisał: |
Sorki to była pomyłka. Pomyliło mi się z Trapattonim, który powiedział o niemieckich zawodnikach, że prowadzą się jak prostytutki. Nie wiem jak to przeniosłam na grunt niemiecki-miałam zaćmienie. Zwracam honor!!!!
Myślę jednak, że Jose zdobylby się na to. Sami zawodnicy uważają go za ojca, za którego dali by wszystko, więc sądze , że mój Josuniek byłby do tego zdolny. |
Oni go uważają. Ale nie przypominam sobie żadnych gestów w drugą stronę ;]
Monia napisał: |
To że Chelsea kupuje tylu zawodników, zresztą w większości trochę mniej znanych, nie oznacza wcale, że Ci zawodnicy spełnią oczekiwania. Zaaklimatyzują się , porozumieją z trenerem,zgrają i takie tam. Jak Abramowicz ma za dużo kasy, to czemu nie może jej inwestować w nowych zawodników, którzy nie są przecież gwarancją sukcesu. Chelsea miała w zeszłym sezonie też mocną ekipę, a mimo to (ku mojej rozpaczy!)zdołała dojść tylko do półfinału. Mam wrażenie, że zazdrość Was toczy, że podbiera Wam fajnych piłkarzy. Czekam na mecz z niecierpliwością. To będzie piękny spektakl. Geniusz Mourinho kontra bajeczny styl Barcy. Chelsea górą!!!! |
Kurde, jakich mniej znanych? Ariel wymieniaj parę postów wcześniej transfery... jeśli oni są mniej znani to ja się nazywam jak taki stek japoński ;d I zgoda, nie oznacza. ALE znowu wracam do poprzedniego wątku - oni mają szansę spróbować 10, inni po 3. Abramowicz może, oczywiście że może, z tym że mnie się KUPIENIE drużyny gwiazdi absolutnie nie podoba. Liverpool pokonał Chelsea jej własną bronią. Nudnym, wyrachowanym stylem gry. A mnie żadnych piłkarzy nie podbiera, Depor raczej bojów z Chelsea na rynku transferowym nie toczy.
Monia napisał: |
p.s AAAA! Się romansuje z Deportivo. Nie czytałam wszystkich postów, więc myślałam, że jesteś fanem zagorzałym Arsenalu. Sympatia do tego pierwszego jest juz bardziej dla mnie zrozumiała.
|
Z poprzednich postów średnio wynika no ale oki ;] A ostatnie zdanie mnie intryguje, dlaczego bardziej? ;>
A profil zmieniasz klikając na Profil w menu u góry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|