Pytania, niejasności.

Daria · Wysłany: Wto 22:36, 07 Mar 2006 Temat postu:

To w takim razie ja powinnam już dawno zapaść się pod ziemię...

Czeki · Wysłany: Śro 19:30, 08 Mar 2006 Temat postu:

Jak nastroje przed jutrzejszym sprawdzianem z fizyki Question

Bo ja już się pogodziłem z oceną jaką otrzymam i staram nie zaprzątać sobie nią głowy, są przyjemniejsze rzeczy niż zakuwanie fizyki, z której i tak nic nie kapuje.

Daria · Wysłany: Śro 19:37, 08 Mar 2006 Temat postu:

Yyy... Jak na tą chwilę wypisanie danych i szukanych to szczyt moich możliwości... Nie sądzę, zeby się to zmieniło...

Czeki · Wysłany: Śro 19:51, 08 Mar 2006 Temat postu:

Wypisanie danych i szukanych to wyżyny moich umiejętności i nie sądzę, żeby w najbliższym czasie uległo to zmianie Sad

Po cichu licze na to, że Turek bedzie oceniał tak jak ostatnio i jakimś cudem zdobędę te 5 czy 6 punktów, a jak nie to trudno. Po zwycięstwie Barcy nad Chelsea jestem w dobrym nastroju i byle jaka fizyka tego nie zmieni.

Monika · Wysłany: Śro 20:53, 08 Mar 2006 Temat postu:

PO 2 godzinach nauki, stwierdzam, że szykuję się na poprawę.Moje umiejętności w zakresie fizyki, to przeczytanie zadania.... Ale do szkoły pójdę... Very Happy

Daria · Wysłany: Śro 21:09, 08 Mar 2006 Temat postu:

Taa... Szykowanie na poprawę skończy się u mnie tak samo, jak przygotowanie na sprawdzian Confused

Lepiej zacznę się rozglądać za jakimś miłym fizykiem, który potrafiłby to jakoś po ludzku wytłumaczyć Wink

Monika · Wysłany: Śro 22:30, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja to wszystko walę... Dla mnie najważniejsza jest hista, Wos, języki, polski.Resztę walę!!!!!

Daria · Wysłany: Śro 22:34, 08 Mar 2006 Temat postu:

Byleby tylko ta fizyka nie pokrzyżowała planów związanych z dalszą edukacją Wink

Wiesz, żeby tak się zająć historią, Wosem i resztą, to chociaż 2 trzeba mieć Smile

Monika · Wysłany: Śro 22:37, 08 Mar 2006 Temat postu:

Hehe...Aż tak tragicznie nie będzie...Niestety, będziecie musiały wytrzymać ze mną te 2,5 roku Wink

Ultraściemniacz · Wysłany: Czw 0:48, 09 Mar 2006 Temat postu:

Ja nic z fizy nie umiem :].

Znam tylko wzór na tego Coulomba i natęzenie elektrostatyczne. A reszty to nie wiem. W zadaniach to kompletne dno - kilka przejrzalem i nic nie zakapowalem. Nie wiem czy jutro przyjde - mam kaszel i nie zawacham sie go uzyc jako argumentu z rozmowie ze starszymi Wink

I jeszcze mamy karna kartkowka z niemca. :]

Monika · Wysłany: Czw 16:56, 09 Mar 2006 Temat postu:

Kartkówa z fizy, to była przynajmniej dla mnie masakra.Dał jakieś kompletnie durne zadania. Uważam, że powinien nas traktować bardziej ulgowo. Ogólnie chodzi taka opinia w szkole, ze zawsze uwala (prof.Turek) pierwsze klasy...Specjalnie daje trudne zadania...

Czeki · Wysłany: Czw 16:58, 09 Mar 2006 Temat postu:

Co Ty na bzdury opowiadasz, kartkówka z fizyki była prosta jak drut. Spodziewam się przynajmniej 8 punktów Very Happy

Monika · Wysłany: Czw 17:01, 09 Mar 2006 Temat postu:

szczególnie wtedy, gdy spisywałeś od Adama, który na dodatek miał odpowiedzi.Wypchaj się z tymi 8 punktami...

Czeki · Wysłany: Czw 17:05, 09 Mar 2006 Temat postu:

Doskonale wiesz, że żartuje, a Adam zachował się bardzo egoistycznie i w niczym mi nie pomógł. Do odpowiedzi sobie zajrzałem bo przepisywałem zadania prosto ze zbioru, ale nic mi to nie dało bo nie jestem taki głupi żeby napisać same odpowiedzi bez żadnych rozwiązań.

Monika · Wysłany: Czw 17:09, 09 Mar 2006 Temat postu:

Wiem, wiem....Żartowałam. Adam w ogóle to kawał :::::. Kompletny egoista.Nie dość że zakosił zestaw zadań(nie pierwszy już raz), to jeszcze naopowiadał o mnie jakichś głupot, więc ma przerąbane. Szkoda gadać...